Samsung to, Samsung tamto. Ano niestety tak się dzieje jeśli mamy do czynienia z największym producentem telefonów na świecie. Trzeba przywyknąć to dużej aktywności tej firmy w każdej sferze branży technologicznej. Co tym razem?
Wszystko zaczęło się mniej więcej półtora roku temu. Wtedy to właśnie Koreańczycy wypuścili smartfon SCH-W999.
Wówczas była to bardzo ciekawa pozycja – dwurdzeniowy Qualcomm 1,2 GHz, dwa 3,5-calowe ekrany WVGA, obsługa DualSIM. Ciekawa, gdyby nie jedno małe „ale”. Za ten model Samsung zażądał kwoty rzędu 1400$. Nic więc dziwnego, że telefon nie miał „brania”, a już na jesieni został zaprezentowany jego następca – SCH-W2013.
Producent postanowił upchnąć weń wszystko co miał najlepsze. Znalazł się w nim m.in: czterordzeniowy Exynos 1,4 GHz, 2 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej + port microSD do 64 GB, obsługa DualSIM, bateria1850 mAh oraz dwa aparaty – tylny 8 Mpix, przedni 2 Mpix. Rozdzielczości wyświetlacza wyniosła podobnie jak w poprzednim modelu 800 x 480 pikseli natomiast jego przekątna zwiększyła się do 3,7-cali (Super AMOLED Plus). Całością zarządzał Android Ice Cream Sandwich.
Za tak wygórowaną specyfikacje Samsung zażądał odpowiedniej ceny. W jego przekonaniu była to kwota 2900 do 3210$.
I tym razem model nie znalazł zbyt wielu właścicieli, a akcja promocyjna z Jackie Chanem nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Teraz jak donosi serwis PocketNow Koreańczycy przygotowują się do trzeciego podejścia. Smartfon o nazwie kodowej SHV-E400S/K ma należeć do nowej serii – Galaxy Folder. Według pierwszych przecieków ma być napędzany przez dwurdzeniowy Snapdragon S4 ze wsparciem dla sieci LTE, a jego rozdzielczość ponownie ma wynieść 800×480 pikseli. Niestety przekątna ekranu nie jest znana.
Według plotek urządzenie ma być przeznaczone na rynek koreański. O rozszerzenie jego dystrybucji na razie nic nie wiadomo.
Jednakże te dość specyficzne urządzenie mogłoby znaleźć sporą ilość zwolenników na starym kontynencie. Wiele osób bardzo dobrze wspomina urządzenia z kalwiaturami qwerty/alfanumerycznymi i tęsknie zwraca oko ku takim modelom jak HTC Desire Z, czy Motorola Milestone. A Wy chcielibyśmy znów korzystać z telefonów z klapką (oczywiście opartych na systemie Android ;-)) ?
Źródło: PocketNow