Godzinna konferencja obfitowała w nowości. Wbrew pozorom szef projektu Android nie był gwiazdą tego wydarzenia. Nie mówił zbyt wiele, skupił się raczej na podawaniu suchych statystyk.
Na początku dowiedzieliśmy się, że ostatnim roku byliśmy świadkami niewiarygodneg wzrostu sprzedaży tabletów, która swoją drogą jest już dużo większa od komputerów PC – żadna niespodzianka. Natomiast dotychczasowa ilość aktywacji tabletów z Androidem na pokładzie wyniosła 70 mln. Ten wstęp był zapowiedzią do bezpośredniej prezentacji nowego Nexusa 7. Na scenie pojawił się nie kto inny jak zawsze uśmiechnięty i pełen optymizmu Hugo Barra.
Tutaj także zaskoczenia nie ma. Specyfikacja urządzenia była znana już przed premierą. W poprzednim wpisie podawałem wam jego gabaryty, nie były one jednak do końca trafne (pochodziły ze strony sklepu BestBuy). Oficjalne rozmiary urządzenia to: szerokość – 114 mm, długość – 200 mm, głębokość – 8.65 mm, waga – 290g (Wi-Fi) i 299g (LTE). Warte uwagi są także dwa głośniki stereo zaimplementowane w Nexusie, port microUSB zintegrowany ze standardem HDMI, ładowanie bezprzewodowe oraz wydłużenie pracy na baterii: do 9h- przy oglądaniu filmów HD, do10h – przeglądając internet.
Ceny także nie są zaskoczeniem: 16GB Wi-Fi – 229$, 32GB Wi-Fi – 269$ i 32GB LTE – 349$. Tablet dostępny będzie w sprzedaży od 30 lipca, a już w następnym tygodniu wariant LTE będzie dostępny u amerykańskich operatorów. W najbliższym czasie będzie także stopniowo wprowadzany do innych krajów.
Oto i on, długo wyczekiwany Androida 4.3. Zapewne znajdą się tacy co powiedzą, że nowości jest tak mało, że nie warto było zmieniać nawet numerka. Według mnie zmiany są adekwatne do zmiany oznaczenia o 0.1. Wbrew pozorom jest ich całkiem sporo.
Nowa wersja wnosi szereg optymalizacji mających na celu poprawić płynność systemu i poprawić jego wydajność. Jednak najważniejszą z nich jest wprowadzenie wsparcia dla OpenGL ES 3.0. Ucieszy to przede wszystkim deweloperów, którzy będą mogli tworzyć gry z bardziej zaawansowaną grafiką (przykładem tego jest Asphalt 8).
Istotne jest także wprowadzenie standardu Bluetooth Smart (Bluetooth Low-Energy), czyli w dużym uproszczeniu energooszczędnej wersji Bluetooth oraz profili z ograniczeniami. Właściciel urządzenia może od tej pory sam zdecydować do jakich aplikacji będą mieli dostęp pozostali użytkownicy. Przy okazji warto nadmienić, że przełączanie między kontami jest zdecydowanie bardziej płynne.
Nowy Android to również lepsze wsparcie dla multimediów. Dodane zostało wsparcie dla kodowania VP8. Ułatwiono streaming multimediów DRM, a także umożliwiono streaming w Full HD. Pierwszym urządzeniem wspierającym ten standard będzie nowy Nexus, a pierwszym dostawcą tej usługi Netflix.
Do Androida 4.3 wdrożono kilka mniejszych nowości takich jak: zaopatrzenie aplikacji dialer w funkcje podpowiadania kontaktów przy wprowadzaniu numeru; zoptymalizowane działania modułu Wi-Fi, od teraz będzie pomagał dokładniej określić naszą lokalizację przy zerwanym połączeniu z siecią; wsparcie dla kilku nowych języków; dodanie kilku ułatwień dla developerów, takich jak wyświetlanie profilu renderowania GPU na ekranie smartfona.
Wraz z nowym systemem doczekaliśmy się nowych aplikacji. Google Play Games daje nam możliwość przeglądania osiągnięć w grach (tylko tych ze wsparciem funkcji dla graczy), przeglądania gier w jakie grają nasi znajomi z Google+, czy też podejrzenia tabeli wyników wśród naszych kręgów. Drugą aplikacją jest Textbooks, czyli pozycja skierowana do uczniów. Będzie ona dostępna zarówno z poziomu przeglądarki jaki i urządzeń z systemem Android i iOS. Da nam możliwość przeglądania podręczników wspartą o funkcje dodawania notatek synchronizowanych między naszymi urządzeniami.
Ostatnia nowości to Chromecast, czyli urządzenie zamknięte w obudowie wielkości pendrive’a. Po podłączeniu do telewizora za pomocą portu HDMI umożliwi nam wyświetlanie na ekranie telewizora filmów z naszej biblioteki/Netflix/YouTube, czy też puszczanie muzyki. Wszystko to za pomocą naszych urządzeń z Android, iOS, Chrome OS, albo po prostu za pomocą przeglądarki Chrome.
Jak widzicie w ciągu tej krótkiej konferencji działo się sporo. Nowe urządzenia, nowy Android, nowe aplikacje, no i nowe możliwości otwarte przed nami. Google zwiększyło jakość swoich usług i wprowadziło nowe. Osobiście jestem zadowolony z takiego obrotu wydarzeń. A Wy?