Ten artykuł pochodzi z archiwalnego Android Magazine 11/2012
Jetpack Joyride
Twórcy kultowego Fruit Ninja przedstawiają Jetpack Joyride, grę która co roku zbiera masę nagród. I nic dziwnego, bo wciąga jak diabli. W Jetpack Joyride wcielamy się w pracownika biurowego, którego życie odmienia jetpack, a właściwie kilka jego rodzajów. Sterujemy Barrym, którego jetpack od początku wyposażony jest w działko maszynowe, omijamy przeszkody, odganiamy wrogów, zbieramy monety, wykonujemy misje, by potem ulepszyć swoje uzbrojenie czy wygląd. W trakcie gry czeka na nas masa urozmaiceń i różnorodne plansze. Niestety, Jetpack Joyride nie uruchomi się na słabszych smartfonach, takich jak HTC Wildfire S, Samsung Galaxy Mini czy HTC Explorer.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
NBA 2K13
Pozycja must-have dla fanów koszykówki. Gra stworzona przez speców od NBA oparta na niesamowitym silniku NBA 2K. Grafika w grze zapiera dech w piersi, szczególnie animacje zawodników, czego nie można powiedzieć o animacji widowni, która wygląda jak wyjęta z komputerowej FIFY 97. Na szczególną pochwałę zasługuje też dedykowany soundtrack, stworzony przez cenionego rapera Jay-Z. Ogromną zaletą jest też całkiem niezły komentarz Kevina Harlana i Clarka Kellogga. Szkoda tylko, że jest tak koszmarnie droga.
Cena: ok. 31,60 zł
Zobacz w Google Play
Rayman Jungle Run
Wielki powrót Raymana! Legendarna postać lubianej przez wszystkich platformówki jest teraz także na naszych Androidach. I bardzo dobrze, bo to jedna z najlepszych gier platformowych, jaka kiedykolwiek pwostała. Bajecznie piękna grafika, doskonałe, płynne animacje i przyjemna dla ucha muzyka zdecydowanie warte są tych niecałych 10 zł. Sterowanie jest całkiem proste i wygodne. Z drugiej strony, gra sama w sobie wdaje się być za prosta I może dlatego też trochę za krótka.
Cena: ok. 9,88 zł
Zobacz w Google Play
Defense Zone 2 HD
O grach typu tower defense mówi się, że wszystkie są pratycznie identyczne. Producent musi się naprawdę postarać, by przykuć uwagę potencjalnego nabywcy. Twórcom serii Defense Zone z całą pewnością się udało, chociaż – moim zdaniem – dopiero druga część prezentuje się naprawdę dojrzale. Gra wygląda jeszcze lepiej od poprzedniej części (plansze są przpiękne), jest nieco bardziej rozbudowana i poszerzona o dadatkowe rodzaje boni itd. Czasem wydaje się być za trudna, nawet na łatwiejszych poziomach i jest stosunkowo droga.
Cena: ok. 9,36 zł
Zobacz w Google Play
Jaws Revenge
Jaws Revenge to taki klon świetnego Death Worm, w którym to trzeba było potężnym robakiem spod ziemi niszczyć wszystko, co znajduje się na powierzchni. W Jaws Revenge wcielamy się w… rekina I dokładnie na tej samej zasadzie, co w przypadku robala – atakujemy wszystko, co znajduje się na powierzchni – mewy, motorówki, pływaków, windsurferów itd. Jest to gra na prawach autorskich… kultowego filmu Szczęki.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
Pictoreo
Na iOS wciaż jest jeszcze sporo ciekawych aplikacji, których brakuje na Androidzie. Jedną z nich jest np. Cinemagram. Pictoreo jest takim jakby jego zamiennikiem. Aplikacja robi z porozu zwyczajne zdjęcie, ale jednoczśnie rejestruje wideo. Następnie użytkownik zaznacza palcem obszar zdjęcia, który ma być ruchomy. Wtedy osiągniemy zadziwiajacy efekt częściowo ruchomego obrazu. Aplikacja umożliwia dzielenie się swoimi zdjęciami bezpośrednio na Facebooka i Twittera. Wymaga minimum Androida 4.0 na pokładzie.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
Circle Alarm
Circle Alarm to bardzo prosty, ale zdecydowanie wart uwagi budzik. Androidowy Holo Theme aż z niego kipi, a mimo to działa już od wersji 2.2 Froyo. Circle Alarm posiada najprostsze funkcje, jakie są niezbędne w budzku, ale też takie ciekawe jak alarm przy użyciu muzyki użytkownika, odwrócenie telefonu celem “drzemki”, informacja głosowa o następnym alarmie, zatrzymanie budzika długim przytrzymaniem palca. Za design i dopasowanie aplikacji pod Holo Theme należy się ogromny plus.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
Right Click
Robisz zdjęcia telefonem, korzystasz z Instagramu i myślisz, że jesteś fotografem? No cóż… Jeżeli chcesz się dowiedzieć, co naprawdę trzeba ustawić w ustawieniach aparatu, by uzyskać odpowiedni efekt, którego nie osiągnie się w trybie automatycznym – warto ściągnąć Right Click. Ta aplikacja to bardzo dobra instrukcja tłumacząca najróżniejsze aspekty fotografii, które pomogą zrozumieć działnie np. ISO, migawki itd. Aplikacja sporo waży, ale za to jest darmowa.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
BOMBSHELLS: HELL’S BELLES
Wciel się w seksowne pilotki samolotów i siej popłoch w przestworzach. Gra ma dość osobliwy charakter, ale wciąga naprawdę mocno. Zachwyca grafiką i animacjami. BOMBSHELLS posiada wszystko, czego potrzebuje dobra gra tego typu – urozmaiconych wrogów, mnóstwo rodzajów broni, samolotów, wysoką sztuczną inteligencję i tryb multiplayer. Gra jest dotępna za darmo, niestety występują w niej mikropłatności.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
McPixel Lite
Absurd goni absurd. Ciężko wręcz wytłumaczyć, o czym jest ta gra. Generalnie chodzi o wypełnienie szeregu zdań, na które ma się tylko – choć czasem i aż – 20 sekund. Gra zachowana jest w bardzo oldschoolowym, 8-bitowym klimacie. Humor jest tu absolutnie pokręcony, ale o to właśnie chodzi. Pełna wersja gry kosztuje ok. 10 zł
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
Major Mayhem
Major Myhem to absolutny hit. Nie zagrać w tę grę to grzech. Gra opiera się na popularnej, oldschoolowej zasadzie „idź w prawo i strzelaj we wszystko, co się rusza”. Przypomina stare gry z automatów i konsol (np. Time Crisis). Masa wrogów, broni, etapów, ładna grafika, banalne sterowanie – czego chcieć więcej? Idealny przerwnik czasu.
Cena: darmowa
Zobacz w Google Play
Wild Blood
Gameloft robi sztampowe, ale bardzo przyjemne i ładne gry. Jednm z ich najnowszych dzieł jest niezwykle imponujące graficznie Wild Blood. Aplikacja waży 700 MB i wymaga prawie 2 GB wolnej przestrzeni dyskowej. Za grafikę odpowiada doskonale wszystkim znany silnik Unreal. Tło fabularne, będące pretekstem do przeprowadzenia istnej jatki z zastępów wrogów, jest nawet ciekawe. W grze wcielamy się w Sir Lancelota, który rozzłościł króla Arthura romansowaniem z królową. Ten zwrócił się o pomoc do swojej siostry Morgany Le Fey, która go oszukała i otworzyła wrota piekieł. Sir Lancelot musi się zmierzyć ze wszystkim, co przypełzło spod ziemi, w tym wieloma bossami. Na szczególną uwagę w grze zasługuje tryb multiplayer, pozwalajacy toczyć bitwy 4 vs. 4 i Capture the Flag. Niestety Wild Blood, jak na Gameloft przystało, swoje kosztuje.
Cena: ok. 22,29 zł
Zobacz w Google Play