Ostatnie kilka dni były dla mnie irytujące, a to mało powiedziane. Nie jestem po prostu przyzwyczajony do czekania na uaktualnienia telefonów. Do dnia dzisiejszego nie doczekałem się jeszcze na uaktualnienie do Windows Phone 7.8 na Lumii 610, więc frustracja z brakiem Androida 4.2.2 była tym większa.

Dla porządku – mój Nexus 4 pochodzi z dystrybucji UK i był zamówiony na początku grudnia, a w moje ręce dopiero dotarł w styczniu. Nie wiem na obecną chwilę jak w rzeczywistości wyglądało rozsyłanie uaktualnień przez Google, ponieważ są sprzeczne raporty w tej sprawie, ale skłaniam się ku temu, że były one robione partiami zgodnie z ich datami produkcji.

Android 4.2.2 to przede wszystkim łatanie bugów w systemie, ale pojawiło się kilka drobnych usprawnień interfejsu.

• poprawiono bugi ze streamingiem audio poprzez Bluetooth
• długie przytrzymanie ikon WiFi i Bluetooth w „Szybkich Ustawieniach” w miejscu powiadomień teraz włącza lub wyłącza je; krótkie pacnięcie nadal przenosi do odpowiedniego panelu w Ustawnieniach
• powiadomienia podczas pobieraniu plików teraz pokazują procent pobranych danych oraz spodziewany czas zakończenia downloadu
• zmieniono dźwięki wydawane przez telefon przy podłączaniu do bezprzewodowej ładowarki oraz podczas ostrzegania o niskim stanie baterii
• usunięto opcję pokazania wszystkich połączeń na liście połączeń telefonicznych
• nowa animacja aplikacji Galeria pozwala na szybsze ładowanie
• inne drobne poprawki

Pomimo mojej niecierpliwości, w zasadzie nic nowego nie otrzymaliśmy. Nadal denerwuje mnie lockscreen wraz z nowymi widgetami, który jest sporym krokiem wstecz względem tego w 4.1, a już w szczególności jeśli chodzi o funkcjonalność „kłódki.” Większych zmian możemy dopiero doczekać się przy premierze Key Lime Pie¹. Pojawi się on prawdopodobnie na konferencji Google IO w dniach 15-17 maja 2013.

Uaktualnienie

Dominik Łada, który posiada Nexusa 7, raportuje, że znacząco mu przyśpieszył po uaktualnieniu do 4.2.2 z 4.2.1. Po tym ostatnim niestety tablet zwolnił do tempa poruszania się muchy w smole, a teraz znacząco przyśpieszył.