Premiera nowego smartfona Motoroli to zdecydowanie jeden z najgorętszych tematów ostatnich tygodni. Pierwsze plotki o rzekomych pracach nad nowym smartfonem mogliśmy usłyszeć kilka miesięcy temu. Plotki te zostały potwierdzone przez Federalną Komisje Łączności (FCC) w maju, która rzekomo kontrolował model XT-1058.
Sporo uwagi zostało poświęconej także szeroko rozumianej konfigurowalności tego urządzenia. Wiele osób miało nadzieję, że wreszcie będą mogli dostosować specyfikacje do swoich potrzeb, lecz najpewniej będzie chodzić tu o wygląd zewnętrzny smartfona (kolor, wzory, materiał).
Niedawno mieliśmy także okazję zobaczyć X-phona z bliska, gdy to sam CEO Google został przyłapany (?) z weń w ręku na corocznej konferencji Allen & Co..
Zdjęcia, które błyskawicznie przedostały się do sieci są zaskakująco dobrej jakości i bardzo dokładnie przedstawiają bryłę urządzenia, tak jakby Eric Schmidt raczył do nich pozować…
Kolejna, dość spektakularne informacja została opublikowana przez The Wall Street Journal, który powołując się na zaufane źródło twierdzi, że budżet reklamowy nowego smartfona ma wynieść aż 500 mln dolarów (!). Jeśli jest to prawdą, to oznacza to, że Motorola ma zamiar bardzo intensywnie promować swój nowy model, i kto wie, może ma nawet zamiar oprzeć na nim całą swoją sprzedaż (przynajmniej jeśli chodzi o rynek północnoamerykański).
W ostatnich dniach byliśmy świadkiem wysypu informacji dotyczących specyfikacji oraz funkcji Moto X. I tak na krótkim filmiku zamieszczonym w serwisie Vimeo została przedstawiona funkcja nazwana Open Mic. Jest ona zintegrowana z usługą Google Now, a jej zadaniem jest obsługa komend głosowych nawet wtedy, gdy wyświetlacz jest wyłączony. Uruchomimy ją używając wcześniej skonfigurowanej frazy bądź tej domyślnej:“ok moto magic”.
Właściciel powyższego wideo twierdzi również, że ekran urządzenia najprawdopodobniej jest wielkości 4,7 cala.
Na drugim filmiku opublikowanym przez tę samą osobę potwierdza się, że smartfon będzie napędzany przez dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 Pro (MSM8960T) o taktowaniu 1,7 GHz z układem graficznym Adreno 320. Jest to bardzo wydajna jednostka znana dotychczas z Sony Xperii SP, Nokii Lumii 920T i Xiaomi Mi-2A. Całość będzie wspierana przez 2 GB pamięci RAM.
Motorola X dobrze zapowiada się także pod względem aparatu. Dotąd spekulowało się, że będzie to aparat 10 Mpix, lecz żadne źródło tej informacji nie potwierdziło. Jednak wczoraj na oficjalnym profilu na Twitterze Motorola opublikowała dość intrygujące zdjęcie, które bynajmniej nie pochodzi z oczekiwanego smartfona. Pod fotografią dodano taki oto dopisek:
“Either this kid is really fast, or today’s phones are really slow.”
Także osoby, które robią zdjęcia obiektów znajdujących się w ruchu, mogą powoli przymierzyć się do wymiany telefonu.
Ostatnia informacja na temat Moto X została zaprezentowana w dość dziwnych okolicznościach. Дима Прокопенко to użytkownik Google+, który opublikował dziś wideo promujące nowe urządzenie przez kanadyjską sieć Rogers. Potwierdza ono zaimplementowanie usługi Open Mic na której Motorola – podobnie jak HTC na BlinkFeed™ – najwyraźniej zamierza oprzeć całą swoją akcję marketingową.
Z filmiku ponadto dowiadujemy się, że smartfon pozbawiony będzie diody powiadomień. Jej zadanie przejmie ekran, który wybudzając się będzie informował nas o nowych wiadomościach.
Kolejna nowość to aplikacja aparatu. Od teraz aplikacje włączamy poprzez dwukrotne skręcenie nadgarstkiem, a jeśli chcemy zrobić zdjęcia wystarczy dotknąć ekran w dowolnym miejscu. Natomiast, gdy przytrzymamy ekran przez dłuższą chwilę – włączy się tryb zdjęć seryjnych.
Na końcu filmiku kobieta zdradza nam, że smartfon będzie dostępny w sierpniu w dwóch wersjach kolorystycznych: białej i czarnej. Informacja ta podważa wiarygodność możliwości konfiguracji telefonu. Aczkolwiek według mnie wspomniana konfiguracja będzie dotyczyła jedynie urządzeń sprzedawanych przez Google Play.
X-phone to bez wątpienia najciekawsze urządzenie tego lata.
Źródła : AndroidAuthority, AndroidAuthority, AndroidAuthority, AndroidAuthority, gsmarena, CNET
Pingback: Czy małe znaczy złe? | Android Magazine()
Pingback: HTC One Mini już oficjalnie! | Android Magazine()