Xiaomi to jedna z chińskich manufaktur, która zdołała przyciągnąć sporą rzeszę lojalnych klientów. Wysokiej jakości urządzenia z ciekawie zaprojektowaną nakładką dostępne za niewielkie pieniądze sprawiły, że nawet były wiceprezes Google przekonał się do marki. Dzisiaj pokazali swój najnowszy smartfon – Mi4.

Pod względem specyfikacji mamy tutaj do czynienia z prawie najwyższą półką. Snapdragon 801, 3 GB pamięci RAM, ekran Full HD o przekątnej 5″ – tyle wystarczy, żeby z powodzeniem konkurować z HTC One (M8) czy Galaxy S5. Z kolei bateria o pojemności 3080 mAh oraz przedni aparat z matrycą 8 Mpix może nawet prześcignąć przeciwników.

Xiaomi poza tym ma kilka asów w rękawie. Po pierwsze, Mi4 jest zwyczajnie ładny. Owszem, design czerpie garściami z iPhone’a czy Lumii, ale ciężko przejść obojętnie obok tego telefonu. Tym razem producent zdecydował się użyć metalu do konstrukcji obudowy. Co prawda, tylko do stworzenia ramki, ale to zawsze coś. Co więc z pleckami? Tutaj mamy do wyboru klasyczny plastik, lub bardziej wymyślne materiały: drewno czy skóra. Wszystko wskazuje na to, że pomysł Motoroli przyjął się na rynku chińskim.

Po drugie, opaska fitnessowa. Wraz z telefonemi Lei Jun pokazał Mi Band, czyli próbę konkurowania z takimi produktami jak Jawbone UP czy Fitbit Flex. Podobnie jak one, Mi Band potrafi mierzyć aktywności, w tym sen i posiada wbudowany inteligentny budzik. Do tego jest wodoodporna (IP67) i trzyma na baterii 30 dni. Tak, miesiąc. Gdyby tego było mało, Mi Band odblokowuje smartfona Xiaomi jeśli oba urządzenia znajdę się na/w tej samej ręce. Wisienką na torcie jest design, który zwyczajnie może się podobać.

Po trzecie, ceny. Chińscy producenci mają to do siebie, że stosują bardzo agresywne polityki cenowe. Mi4 o pojemności 16 GB ma kosztować CNY 1,999 (czyli około 322 dolary), zaś rozszerzenie pamięci do 64 GB to wydatek CNY 500 (jakieś 80 dolarów). Dużo ciekawiej natomiast prezentuje się cena Mi Banda – ten będzie dostępny za 79 juanów, czyli 13 dolarów! W końcu urządzenie noszone, które nie kosztuje fortuny. Niestety, na ten moment Xiaomi ma zamiar sprzedawać nowości tylko w Chinach. Wersja międzynarodowa Mi4 ma trafić do sprzedaży przed końcem tego roku.

Źródło: TheNextWeb