Android Magazine

Drukuj fotoalbum

Mały test pamięci microUSB

Od jakiegoś czasu na rynku pojawia się coraz więcej pamięci USB z dodatkową końcówką microUSB. Są to urządzenia dedykowane smartfonom czy tabletom wspierającym technologię  USB OTG. Dzięki temu można przesyłać pliki z pendrive’a bezpośrednio np. na naszego smartfona z Androidem.

Do naszej redakcji przyszyły dwie pamięci USB z microUSB:

unnamed

 

  • TDK 2-in-1 Micro USB 2.0 Flash Drive o pojemności 16 GB

kingston-datatraveler-microduo-usb-30-micro-usb-otg-64gb-dtduo364gb-black

  • Kingston DataTraveler microDuo 3.0 o pojemności 32 GB

Jedną z ciekawszych funkcji USB OTG w naszych samrtfonach jest możliwość podpięcia kontrolerów – np. myszki czy klawiatury. Pamięci USB mogą służyć do backupu danych, odtwarzania multimediów czy szybkiego zrzutu zdjęć do klucza USB, którego che się użyć później np. do telewizora pomijając w tym procesie przenoszenie danych na komputer i zrzucanie ich do pamięci USB.

Postanowiliśmy więc sprawdzić oba klucze USB w trzech scenariuszach – zrzucaniem filmu z komputera do pamięci USB i później jego odtwarzaniem bezpośrednio z klucza na tablecie oraz zgraniem zdjęć z telefonu do pamięci USB.

Zaczęliśmy od skopiowania 2,14-GB filmu na pendrive’y. Ile czasu im to zajęło?

  • 9 min. 17  sek. – TDK, prędkość zapisu głównie 4 MB/s
  • 2 min. 6 sek. – Kingston, prędkość zapisu głównie  16 MB/s

Różnica w prędkości wynika z faktu, że pamięć USB marki Kingston wspiera technologię USB 3.0, a TDK tylko 2.0. Oczywiście do obsługi szybszego zapisu należy mieć komputer z portem USB 3.0.

Sprawdziliśmy  odtwarzanie filmu na telefonie Samsung Galaxy S4 Zoom bezpośrednio z pamięci USB i oba urządzenia poradziły sobie bezbłędnie.

Na koniec postanowiliśmy przekopiować wszystkie zdjęcia (585 MB) z Galaxy S4 Zoom na oba pendrive’y. Ile czasu im to zajęło?

  • TDK – 1 min 31 sek.
  • Kingston – 1 min 36 sek.

Oba urządzenia są tak skonstruowane, że złącze microUSB można łatwo schować i tym samym nie narażać je na uszkodzenia. Pendrive TDK jest wielkości typowego klucza USB, a Kingston jest ponad dwa razy mniejszy, co jest jego sporą zaletą. Niestety kawałek plastiku chroniący złącze microUSB odchyla się w taki sposób, że może przeszkadzać podczas trzymania tabletu czy smartfona w poziomie. Testowany pendrive TDK  kosztuje ok 40 zł, a Kingston ok. 60 zł.

Pendrive’y z microUSB to ciekawe gadżety, choć naszym zdaniem nie są niezbędne. Oczywiście – w konkretnych sytuacjach mogą być bardzo przydatne. Pamiętajmy, że nie wszystkie smartfony obsługują karty pamięci microSD. Pendrive tego typu mógłby więc służyć jako mały, przenośny dysk z filmami do oglądania w podróży.

 

Autor: Bartosz Dul

Lubię pisać, lubię Androida, lubię muzykę, rower i nie pochłaniam kawy. Prowadziłem Android.com.pl, współprowadziłem jeden z największych blogów tech. w Polsce - Komórkomania.pl. Redaktor naczelny AndroidMagazine.pl